"Fotoradar już w piątek, w nocy przerwał komunikację. Dzisiaj zobaczyliśmy, że jest roztrzaskany. Będziemy go demontować i szacować straty" - powiedział PAP rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Wojciech Król.
Asp. Małgorzata Gębczyńska z ursuskiej policji powiedziała, że w sobotę zgłosił się do nich mężczyzna, który poinformował, że fotoradar został uszkodzony: jest poobijany i ma zbitą szybę.
"Na tę chwilę nie wpłynął do nas oficjalne zawiadomienie w tej sprawie" - przekazała policjantka.
Fotoradar w rejonie Arkuszowej stanął w listopadzie ubiegłego roku, na wysokości nr 239 Alej Jerozolimskich. Przez około miesiąc zarejestrował prawie 8 tysięcy wykroczeń. W lutym tego roku został zniszczony i zdemontowany. Straty oszacowano na około 50 tys. zł.
Pracownicy GITD zamontowali go z powrotem w ubiegły czwartek, a już w piątek przestał pracować.(PAP)
mas/ mark/
