Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że stopa bezrobocia w listopadzie 2022 r. wyniosła 5,1 proc. wobec 5,1 proc. w październiku. Jak podano, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w listopadzie 800,2 tys. wobec 796,0 tys. osób w październiku.
Ekspertka Konfederacji Lewiatan Nadia Kurtieva wskazała, że trudne warunki prowadzenia firm mogą spowodować wzrost bezrobocia w następnym roku. W jej ocenie, część firm będzie zmuszona do wstrzymania nowych rekrutacji i wygaszania kontraktów terminowych z uwagi na utrzymującą się presję płacową oraz wysokie koszty prowadzenia działalności. Dodała, że sytuacja na rynku pracy jest zróżnicowana w zależności od sektora gospodarki.
Według przedstawicielki Konfederacji Lewitan, początek 2023 r. może ujawnić problemy oraz bariery rozwoju przedsiębiorstw, z którymi musiały się mierzyć w 2022 roku, ale stopa bezrobocia nie powinna znacznie wzrosnąć.
Powołując się na 46. edycję badania "Plany Pracodawców" ekspertka zwróciła uwagę, że 74 proc. pracodawców w najbliższych miesiącach planuje pozostawić zatrudnienie na obecnym poziomie. Wskazała ponadto, że "pojawiają się pewne sygnały o zwolnieniach grupowych", ale ich liczba w listopadzie według GUS wyniosła 197, czyli o 127 mniej niż rok wcześniej.
Nie wszystkie zwolnienia – jej zdaniem – są podyktowane problemami wynikającymi z trwającego słabienia gospodarki. Są też w jakimś stopniu efektem wdrażanych restrukturyzacji, np. w sektorze finansowym. "Z danych COIG wynika że w trzecim kwartale br. na restrukturyzację zdecydowało się 677 firm, o blisko 39 proc. więcej niż w drugim kwartale br." – przekazała ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Kurtieva zwróciła uwagę, że pogarszająca się płynność finansowa przedsiębiorstw przekłada się na decyzje o zawieszeniu działalności. "13 proc. ogólnej liczby podmiotów gospodarczych na koniec listopada stanowiły firmy z zawieszoną działalnością. Jest to wzrost o 1,7 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca" – wskazała. (PAP)
ra/ mick/